“Odkąd mogę decydować o sobie, śpię na ziemi. I nie dlatego, że jestem jakąś hipiską. Nie lubię i już. Może to ma też związek z teatrem. Stale nas, aktorów, kostiumują, więc po co wygłupiać się w życiu, stroić się, obrastać w scenografię? Nawet się nie maluję prywatnie.”